wtorek, 9 października 2012

Esssskarriiina i inni

Zanim pochwalę się jakimiś robótkami, na rozgrzewkę moja najmłodsza panna - Eskarina.
Imię może niekoniecznie dla kota, ale Eskarina Kowal to jedna z moich ostatnio ulubionych postaci literackich: dziewczynka - mag, bohaterka "Równoumagicznienia".
Właściwie wcale nie zależało mi na kolejnej dziewczynie, chyba nawet wolałam kocurka, ale trafiła się dziewczyna.
Fajnie mieć Eskarinę, właśnie leży obok mnie i mruczy.



I fajnie mieć Jane - leży na fotelu obok i śpi.
Kociaszki:
 Daniel z Bertą
 i Suri - śpi w swojej ulubionej pozycji
i biega
 i Danielowe moje ulubione
A tu - dosłownie za parę chwil:

No i obiecuję sobie odezwać się wkrótce z czymś nowym.





2 komentarze:

  1. Wczoraj napisałam, że ona ma niezwykłe futerko, ale jakoś się nie wyświetliło :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Eskarina ma bardzo śmieszne futerko - od spodu srebrne, z wierzchu czarne. Jak jej wylatują kłaczki, to taki srebrny puszek, jak piórka.

    OdpowiedzUsuń